Niespodzianka w Świnoujściu. Flota wygrała z Olimpią Grudziądz

Jeszcze kilka dni przed planowanym meczem nie było wiadomo, czy w ogóle się odbędzie. Flota ma bowiem ogromne problemy i dług w wysokości 1,5 mln zł. Klub, nad którym wisi widmo upadku, z wielu innych powodów miał utrudnione przygotowania. Zimą dwukrotnie zmienił się tam sztab trenerski. Doszło też do sporych zmian w składzie.

To nie przeszkodziło jednak świnoujścianom dobrze wypaść podczas inauguracyjnego meczu z Olimpią Grudziądz. przez większość pierwszej połowy gospodarze dzielnie odpierali ataki napierających grudziądzan. Były też chwile optycznej przewagi Floty.

Po zmianie stron Olimpia zyskała jeszcze większą przewagę. Raz za razem groźne ataki przyjezdnych zagrażały bramce strzeżonej przez Sapelę. Brakowało jednak szczęścia i skuteczności. Świetnie spisywał się też golkiper, który jeszcze jesienią był zawodnikiem gości.

Olimpia zaciekle atakowała, a bramkę zdobyła Flota. W 75' minucie Łukasz Sołowiej opanował piłkę po wrzutce w pole karne i bez problemu pokonał Wróbla. Po stracie gola grudziądzanie nie potrafili się już odnaleźć i do ostatniego gwizdka nie odmienili losów spotkania.

Wspomnieć trzeba o dwóch decyzjach sędziego, po których grudziądzanie domagali się odgwizdania rzutów karnych. Pierwsza miała miejsce w 26. minucie. Bezpardonowa interwencja w polu karnym na Woźniaku przeszła jednak bez reakcji sędziego. Po raz drugi grudziądzanie protestowali w 62. minucie. Kaczmarek po świetnym podaniu znalazł się sam na sam z Sapelą, ale został podcięty przez Recę. Tu także gwizdek arbitra milczał.

Flota Świnoujście 1:0 Olimpia Grudziądz)
75' Łukasz Sołowiej

Flota: Sapela - Margol, Stasiak, Sołowiej, Opałacz - Bujok, Niewiada, Brud, Lisowski (68' Nwaogu), Reca - Kort (90' Wróblewski).
Olimpia: Wróbel - Jaroch, Zalepa, Piter-Bucko, Woźniak - Rogalski, Elsner, Kurowski (82' Skórecki), Popović, Kaczmarek (74' Szczot) - Cieśliński (67' Aleksander).

Żółte kartki: Zalepa, Piter-Bucko (Olimpia).