Choć w Świnoujściu jest wiele osób, które dbają o wspólną przestrzeń, to niestety wciąż w lasach śmieci nie brakuje.
Ostatnio z inicjatywy mieszkańców odbyło się już po raz trzeci od lipca sprzątanie świnoujskich terenów zielonych.
- Po raz pierwszy wyruszyliśmy w lipcu - mówi Janek Borowski, współorganizator akcji. - Był to pomysł Agnieszki Rachtan, która zachęciła swoich sąsiadów i znajomych, ja ogłosiłem akcję szerzej. Latem w sprzątaniu wzięło udział 30 osób i uzbieraliśmy 100 worków ze śmieciami. Akcje prowadziliśmy w lasku w okolicy ulicy Szkolnej. W sierpniu w akcji wzięło udział 15 osób, a teraz ze względu na obostrzenia, tylko pięć. Następne sprzątanie planujemy w pierwszy dzień wiosny.
Niestety, choć las przy ul. Szkolnej był wysprzątany w lipcu, już w październiku, przypomina on miejscami małe wysypisko.
- To przykre, zwłaszcza, że nie płacimy za ilość wywożonych śmieci, tylko za ilość zużytej wody - komentuje Jan Borowski.
To może cię zainteresować
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?