O godzinie 16 przed siedzibą Kurii Szczecińsko-Kamieńskiej było kilkadziesiąt osób.
- Chcemy pokazać sprzeciw wobec przymusu moralności, jaki narzuca nam Kościół Katolicki. Ludzie w Polsce mają różną wiarę bądź nie wierzą w nic. Nie można narzucać komuś religii, a zakaz aborcji wywodzi się z kościoła. Każdy człowiek powinien mieć wybór i decydować zgodnie ze swoim sumieniem - uważa Dagmara Adamiak, jedna z organizatorek protestu.
Znacznie więcej o godz. 16 - kilkaset osób - zgromadziło się na Jasnych Błoniach. Tu doszło do incydentu w trakcie malowania mozaiki przez uczestniczki protestu. Tuż obok figury św. Jana Pawła II. Interweniowała policja. Mężczyzna z rowerem nie chciał odsunąć się z miejsca, gdzie powstał rysunek kredą. Po wylegitymowaniu policja powiedziała, że mężczyzna modli się. Po tym fakcie mężczyzna został obstawiony przez uczestniczki "spaceru". Następnie tłum udał się pod siedzibę kurii.
Zebrani podeszli przed dom arcybiskupa Andrzeja Dzięgi, metropolity szczecińsko-kamieńskiego. Cały czas były wznoszone okrzyki. Na płocie pojawiły się wieszaki.
Około godz. 18 tłum pojawił się przed siedzibą PiS przy ulicy Mickiewicza. Tu zapłonęły znicze.
Czekamy na Wasze e-maile na [email protected]!
ZOBACZ WIĘCEJ: Szczecin. Protest po decyzji TK w sprawie aborcji. Gorące emocje na Wałach Chrobrego i przed katedrą. ZDJĘCIA, WIDEO
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Pogrzeb praw kobiet w Szczecinie. Nerwowo przed biurem PiS i protest na pl. Solidarności. Podsumowanie. ZDJĘCIA, WIDEOZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?