Mury Zakładu Opieki Długoterminowej w Świnoujściu pną się w górę [ZDJĘCIA]

Zakład Opieki Długoterminowej jest jedną z bardziej oczekiwanych przez mieszkańców inwestycji. Obecnie mieści się on w wymagającym gruntownej przebudowy budynku przy ul. Żeromskiego. Projekt inwestycji przez lata przechodził perypetie. Początkowo miasto ustalało lokalizację obiektu.

Nowy Zakład Opieki Długoterminowej zastąpi istniejący obiekt przy ul. Żeromskiego. Powstanie w pobliżu przedszkola przy ulicy Bydgoskiej. Niezależne i nieprzechodnie oddziały, dobra izolacja od hałasu, duży dostęp naturalnego światła, pomieszczenia zapewniające pacjentom intymność i domową atmosferę oraz modułowość obiektu, co pozwoli na jego łatwą rozbudowę - tak w skrócie ma wyglądać ten obiekt.

W nowym zakładzie będą 83 łóżka dla pacjentów, w tym co najmniej 50 w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Z pozostałych będą mogły skorzystać osoby wymagające stałej opieki, ale niekwalifikujące się do niej w ramach NFZ.

W budynku planowane jest utworzenie działu rehabilitacji, warsztatów, magazynów, obiektów socjalnych i administracyjnych na potrzeby całego kompleksu. Ponadto działka zagospodarowana będzie powierzchniami utwardzonymi, parkingami, zielenią, elementami rekreacyjnymi.

Obecnie Zakład Pielęgnacyjno - Opiekuńczy w Świnoujściu funkcjonuje w budynku „Fregata” przy ulicy Żeromskiego. Warunki lokalowe placówki są dalekie od wymagań dla tego typu jednostek medycznych, niemniej jednak ta skromna infrastruktura jest w stanie przyjąć łącznie 34 pacjentów w salach dwu, trzy lub czteroosobowych. Pozostałe zaplecze w sposób zadowalający zabezpiecza funkcjonowanie placówki i potrzeby pacjentów. Dużym walorem placówki jest dobre i w miarę nowoczesne wyposażenie w sprzęt do rehabilitacji i pielęgnacji. Zakład brał udział w programie restrukturyzacyjnym.

W 2016 roku odbył się przetarg na sprzedaż nieruchomości inwestorowi zainteresowanemu budową tej placówki. Zgłosiło się dwóch oferentów. Przetarg nie dał jednak rezultatu, ponieważ wadia wpłynęły dzień później, niż wskazywała data.

Okazało się też, że oferenci nie podtrzymali swojego zainteresowania realizacją tej inwestycji. Na kolejny przetarg nie było już żadnych zgłoszeń. W efekcie władze miasta podjęły decyzję o sfinansowaniu budowy zakładu z budżetu miasta. W grę wchodziły dwie lokalizacje. Jedna to sąsiedztwo szpitala, ale wybrano tę przy ul. Bydgoskiej.

Kiedy została wybrana lokalizacja, pojawił się problem z wykonawcą. Kilkakrotnie ogłaszano przetargi. W końcu umowę podpisano na początku maja 2019 roku z firmą Mirbud ze Skierniewic. Zgodnie z nią, obiekt miał być oddanych do użytku na początku stycznia 2020 roku. Wtedy pojawił się problem z wycinką pod inwestycję, na którą zgody nie wydał RDOŚ.

- W tej sytuacji były dwa rozwiązania i oba wykorzystaliśmy - mówi Zastępca Prezydenta Miasta Barbara Michalska. - Pierwsze to skierowanie sprawy do rozstrzygnięcia przez sąd. A drugie to przesunięcie granic strefy uzdrowiskowej. Nie wiedzieliśmy, jak długo będzie toczyła się sprawa w sądzie, a chcieliśmy zacząć budowę zakładu. Wiedzieliśmy, że jak zmienimy granice strefy uzdrowiskowej, to RDOŚ da zgodę na usunięcie drzew.

W czerwcu tego roku 12 głosami „za” uchwała o zmianie granic strefy uzdrowiskowej została przyjęta.

- Po tej uchwale, miasto ponownie złożyło wniosek do RDOŚ, a jednocześnie cały czas czekało na wyrok sądu. Zanim jednak ten zapadł, we wrześniu RDOŚ wydała drugą, już pozytywną decyzję.