Świnoujście może się poszczycić tym, że ma cukierniczą artystkę, której torty i ciasta wyglądają jak prawdziwe przedmioty. Są nie tylko piękne, ale i słodkie, a Doris Kolińska, która je piecze została niejednokrotnie doceniona, jest laureatką kulinarnych plebiscytów i konkursów.
Trudno uwierzyć, ze jeszcze kilka lat temu autorka artystycznych tortów, miała trudności z upieczeniem ciasta! Do perfekcji, jak sama mówi, doszła dzięki upartości. A gdzie nauczyła się robić takie dzieła sztuki? We własnej kuchni z własną determinacją. Jest samoukiem!
- Pierwszy tort w życiu zrobiłam na urodziny mojego synka. Pięć lat temu nie umiałam najzwyklejszej babki upiec - opowiada Doris Kolińska ze Świnoujścia. - Od tamtego czasu minęło 6 lat. Jestem amatorką, pasjonatką, samoukiem i uparciuchem (śmiech). Od czterech lat tortami zajmuję się profesjonalnie. Od prawie trzech, pracownię prowadzę sama.
Torty z duszą
Każde dzieło ma swoje dobre podstawy. Nie tylko dobrze wygląda, ale też zawiera pełnowartościowe składniki.
- Wszystkie ozdoby na tort modeluję ręcznie od podstaw. Torty robię zawsze takie jakie sama chciałabym dostać - mówi Doris. - Nie żałuję owoców, nie dodaje chemii, każdy musik czy fruzeline wykonuję sama. Masło to masło, czekolada to czekolada. Torty są bardzo pracochłonne ale warte uśmiechu odbiorców i zdziwienia że niemalże wszystko jest jadalne, no... oprócz podkładu i czasem żywych kwiatów.
Poza czasem i wysiłkiem włożonym w wypieki, ważne jest też nastawienie.
- Kocham moje torty. Każdą figurkę traktuję jakby miała duszę - dodaje Doris Kolińska
To może cię zainteresować
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?