W piątek, 6 grudnia, w godzinach wczesnowieczornych plac ratuszowy w Świebodzinie wypełnił się uczestnikami trzeciej edycji biegu rodzinnego, zorganizowanego przez Klub Sportowy Herosi i miejscowy ośrodek sportu.
Mroźna aura sprawiła, że początkowo chętnych do startu było niewielu, lecz było to zgoła mylne wrażenie. Tuż przed planowanym startem ruszyły zapisy, do których zgłosiła się niemal setka biegaczy w różnym wieku – od urodzonego w 2018 roku maluszka po byłą piłkarkę ręczną urodzoną w 1946 roku. Trasę biegu obstawiali tradycyjnie wolontariusze z Nowego Dworku, a sygnał do biegu dał burmistrz Tomasz Sielicki. Nagrody okazały się cenne, a były to medale i bilety na seanse kinowe.
Zobacz nasz Magazyn Informacyjny:
Wiesław Zdanowicz
W piątek, 6 grudnia, w godzinach wczesnowieczornych plac ratuszowy w Świebodzinie wypełnił się uczestnikami trzeciej edycji biegu rodzinnego, zorganizowanego przez Klub Sportowy Herosi i miejscowy ośrodek sportu. Mroźna aura sprawiła, że początkowo chętnych do startu było niewielu, lecz było to zgoła mylne wrażenie. Tuż przed planowanym startem ruszyły zapisy, do których zgłosiła się niemal setka biegaczy w różnym wieku – od urodzonego w 2018 roku maluszka po byłą piłkarkę ręczną urodzoną w 1946 roku. Trasę biegu obstawiali tradycyjnie wolontariusze z Nowego Dworku, a sygnał do biegu dał burmistrz Tomasz Sielicki. Nagrody okazały się cenne, a były to medale i bilety na seanse kinowe.
Wideo
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
