Świnoujście - ten budynek ma 110 lat. Zobacz, co kryje w sobie jego poddasze? Zobacz zdjecia!

Budynek SP1 w Świnoujściu ma już 110 lat. Właśnie trwają prace przy termomodernizacji budynku. Wykonawca planuje zakończyć wzmacnianie stalowymi ceownikami stropowych belek do końca listopada. Na ukończeniu jest ocieplenie, pokrycie i obróbka blacharska dachu nad salą gimnastyczną i łącznikiem.

- Po rozpoczęciu inwestycji pojawiła się konieczność wykonania dodatkowych prac związanych ze wzmocnieniami stropów i późniejszymi naprawami sufitów - wyjaśnia Jarosław Jaz, rzecznik prezydenta Świnoujścia. - Stąd też o 75 dni wydłużono termin zakończenia całości ze 120 do 195 dni od przejęcia placu budowy, czyli 4 sierpnia 2020.

Aktualnie inwestycja przebiega bez opóźnień. Zgodnie z umową w pierwszym etapie wykonawca wykonał nową instalację c.o., a same grzejniki (dla bezpieczeństwa uczniów) osłonił drewnianymi obudowami.

- Wykonawcą wybranym w przetargu jest konsorcjum firm "Wodnik" Diana Zawadzka z Choszczna oraz "Expert" z Dolic koło Stargardu - dodaje rzecznik. - Inwestycja obejmuje m.in. prace rozbiórkowe warstw podłogowych na stropie, rozbiórkę obróbek blacharskich na stropodachu, demontaż instalacji odgromowej, rynien i rur spustowych na stropodachu, demontaż okien drewnianych w wykuciem z muru ościeżnic, demontaż starej stolarki drzwiowej, docieplenie stropu pod dachem wełną mineralną, wymiana starych okien zewnętrznych na nowe, wymiana drzwi zewnętrznych, nowe obróbki blacharskie i instalacja odgromowa po dociepleniu ogniomurków, docieplenie ścian wewnętrznych strychowych z płyt z wełny mineralnej, wymiana wewnętrznej instalacji centralnego ogrzewania.

Koszt inwestycji (po wliczeniu dodatkowych robót) to 1 mln 192 tys. złotych brutto. Inwestycja jest finansowana z Budżetu Miasta oraz środków z RPO Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2014 – 2020.

Budynek przy ul. Narutowicza 10 wybudowano w 1910 roku. Budowa trwała dwa lata. W szkole znajduje się piękna i duża aula. Korytarze ozdobione są kolumnami i łukami, które nadają miejscu niepowtarzalny charakter. Obecną szkołę przeniesiono do budynku w 1953 roku i jest to najstarsza placówka oświatowa w mieście. Początkowo mieściło się tam Gimnazjum Żeńskie.

Z okazji jubileuszu szkoły powstało bardzo obszerne opracowanie w formie książki "Historia Szkoły Podstawowej nr 1 im. Marynarki Wojennej RP w Świnoujściu".

- 17 maja 1945 roku na pierwszego inspektora szkolnego w obwodzie Uznam — Wołyń powołano Władysława Łabę. Rozpoczęto organizowanie polskich szkół a także poszukiwano nauczycieli. Zaczął się szeroki proces tworzenia sieci placówek oświatowych oraz obwodów szkolnych. Na podstawie Rozporządzenia Ministerstwa Oświaty z dnia 8. listopada 1946 roku w okręgu szczecińskim utworzono 14 obwodów, jednym z nich był właśnie obwód woliński - pisze Agnieszka Kotkiewicz. - Rozpoczęto prace nad organizacją szkół, kształceniem i zdobywaniem uprawnień przez nauczycieli.

Jak wyjaśnia autorka opracowania, początki nie należały do łatwych, ponieważ większość budynków w była bardzo zniszczona i zaniedbana. Rozpoczęto prace remontowe nad niektórymi budynkami tak, aby dzieci mogły rozpocząć naukę. Brakowało zarówno budynków, które mogłyby stanowić pomieszczenie szkoły, jak stołów, ławek, tablic czy szaf.

Pierwszą szkołą publiczną, jaką otworzono w Świnoujściu po wojnie, była Szkoła Podstawowa nr 1. Działalność rozpoczęła 9. listopada 1945 roku.

Na drodze rozwoju szkolnictwa w Świnoujściu, przeszkód stało wiele. Podobnie, jak w każdym aspekcie życia miasta w tym okresie.

- Jednym z podstawowych był brak dzieci, mogących podjąć naukę w tejże szkole - wyjaśnia Agnieszka Kotkiewicz. - Problem ten wynikał z nieustabilizowanej liczby ludności na terenie miasta, a większość z tych, którzy osiedli na terenie wyspy, należała do klasy robotniczej, dla której konieczność edukacji nie była priorytetowa. Kolejnym problemem, z którym musiały zmierzyć się władze oświatowe, to różny stopień opanowania języka polskiego przez mieszkańców, co miało niemały wpływ na sposób organizacji jednostek lekcyjnych. Jednym ze skutków działań wojennych były także braki w kadrze profesorskiej, dlatego tak trudno było pozyskać wykształconych pedagogów, którzy byliby odpowiedzialni za krzewienie wiedzy i kultury.

Jak podaje autorka opracowania, do 1. kwietnia 1946 roku Marta Śliwińska była jedynym pedagogiem, uczącym w tej placówce.

- Katastrofalna baza materialna szkolnictwa, słaba infrastruktura, brak pomocy naukowych — to kolejne z wielu trudności, z którymi borykano się na przełomie wielu lat. Pomimo trudnych początków, Szkoła Podstawowa nr 1 sukcesywnie rozwijała się, a liczba jej uczniów stale wzrastała - wymienia Agnieszka Kotkiewicz. - Pierwszy rok działalności tej placówki ukończyło już 50. dzieci, które przyjeżdżały do Świnoujścia z Warszowa, Ognicy, Przytoru i Karsiborza.

W pierwszym roku działalności szkoły, funkcjonowały cztery oddziały: klasa III, IV, V i VI.

- Nowy rok szkolny przyniósł kolejne korzystne dla rozwoju placówki oświatowej zmiany. Liczba uczniów zwiększyła się już do 72, również szeregi kadry nauczycielskiej zasiliły nowe osoby, które aktywnie przyczyniły się do prężnego rozwoju szkoły - pisze Agnieszka Kotkiewicz. - Dzięki staraniom mieszkańców, udało się doprowadzić do świetności sale lekcyjne, które dotychczas były w katastrofalnym stanie technicznym. Usprawniono działalność gabinetów biologicznego i muzycznego, zgromadzono wiele niezbędnych materiałów edukacyjnych (warto chociażby wspomnieć o budzącym niemały zachwyt i zazdrość wśród innych placówek oświatowych mikroskopie, którego najnowszy model zasilił pomoce naukowe tejże placówki). Dzięki podjętym krokom znacznie wzrósł poziom edukacji, stała się ona bardziej powszechna. Nie bez znaczenia był fakt, że zaistniałe zmiany nie doszłyby do skutku, gdyby nie bardzo aktywne zaangażowanie się w pomoc samych uczniów, ich rodziców oraz innych mieszkańców miasta.